Bardzo lubię makaron. Zarówno jeść jak i przygotowywać. Lubię go za jego sprężystość i elastyczność. Za wielość możliwości jakie mi daje w trakcie komponowania, w zależności od tego na jaką wersję akurat mam chęć. Tym razem było to spaghetti bolognese, z mięsem które po usmażeniu zamieni się w pojedyncze delikatne drobinki i razem z sosem pomidorowym stworzy gęstą masę, w której zanurzy się sprężysty makaron.
A wszystko to posypane obfitą ilością sera i pachnące bazylią.
Spaghetti Bolognese
Składniki:
- 1/2 kg mięsa mielonego np.wieprzowo - wołowego;
- 6 dużych pieczarek;
- 1 średniej wielkości cebula;
- 1 opakowanie tomatery (primo gusto);
- 1 ząbek czosnku;
- 1/2 opakowania makaronu;
- ulubione przyprawy do smaku - sól, pieprz, bazylia, oregano
- parmezan
Na rozgrzaną oliwę wrzucamy drobno posiekany ząbek czosnku i chwilę szklimy, następnie dodajemy posiekaną cebulę i pokrojone pieczarki. Wszystko razem podduszamy około 5-8 minut. Chodzi o moment, w którym warzywa zmiękną ale nie usmażą się. Następnie dodajemy mięso.
Jeśli chcecie uzyskać małe cząsteczki podczas smażenia trzeba często je mieszać tak aby dobrze się "rozbiło".
Do smażenia dodajemy przyprawy. Gdy mięso nabierze odpowiedniego koloru a znad patelni zacznie unosić się piękny zapach to znaczy, że nadszedł moment wlania na patelnię sosu. Teraz potrzeba kilku chwil ( 10 - 15 minut) na połączenie się składników w cudowny, gęsty i pachnący sos. Gdy uzyska on taką konsystencję na jaką czekacie, spróbujcie i doprawcie do smaku. Jeśli macie ochotę na coś ostrzejszego można dodać papryczkę chilli.
Do gotowego sosu dodajemy ugotowany makaron. Mieszamy delikatnie aby cały oblepił się sosem. Na talerzu posypujemy serem w dowolnej ilości ;)
SMACZNEGO!!!