piątek, 29 kwietnia 2011

Spagetthi z cukinią

Dziś jest moje świeto. Pewnie daltego zawsze lubiłam tę datę,wydawało mi się, że to wyjatkowo ładne zestawienie cyfr. Moje święto, też jest dwucyfrowe, ale jeszcze nie równe cyfrze w dacie moich urodzin. Zgadniecie ile mam lat? ;)

W zamian ja podziele się z Wami całkiem prostym przepisem na spagetti z cukinią, kurczakiem i pieczarkami w sosie z mascarpone i śmietany. Zainspirowała mnie Owieca, która zrobiła makaron z krewetkami. Niestety w naszym domu krewetki nie zostały dobrze przyjęte więc zmodyfikowałam całkiem jej przepis.

Składniki :
  • 1 pierś z kurczaka;
  • 5 pieczarek;
  • 1/2 cukini;
  • 200 g makaronu ( porcja na 2 osoby);
  • 1/2 opakowania serka mascarpone;
  • 2 łyżki śmietany;
  • sos sojowy; sos słodki chilli do kurczaka, oliwa czosnkowa;
  • sól, pieprz, szczypiorek do posypania gdy danie będzie gotowe
Kurczaka pokrój na średniej wielkości kawałki i zamarynuj w sosie sojowym, sosie chilli i oliwie. Odstaw do lodówki na około 4 godziny. 
Cukinię pkrój na cienkie plasterki; pieczarki na średniej wielkości kawałki. Podsmaż kurczaka na patelni, dodaj warzywa. Gdy już zmięknną wmieszaj w nie serek mascarpone a następnie zagęścij sos śmietaną. Dopraw do smaku.
Kiedy sos połączy się z mięsem i warzywami stanie się kremowy.Dodaj na patelnię ugotowany wcześniej makaron. Wyłącz gaz i połącz go z sosem. Podawaj posypane serem oraz szczypiorkiem.

SMACZNEGO!!! 

sobota, 23 kwietnia 2011

Kremowo i Świątecznie

Są. Kolejny raz. Jak co roku. Tym razem jednak inne niż te przed rokiem, teraz jesteśmy we troje a nasza córka jest największym szczęściem jakie mogło mi, nam się przytrafić.

Dla niej od teraz i przez kolejne lata Święta muszą być prawdziwe i wyjątkowe, ciepłe, rodzinne, pełne miłości. 
Takich właśnie nadchodzących Światecznych dni Wam życzę!


I pozostawiam Was na ten czas z pysznym Creme Brulee.
Przepis pochodzi od Liski z White Plate i znajdziecie go tu.


 Creme Brulee 

Składniki:
  • 1 opakowanie śmietany (500 ml) 36%;
  • 3 żółtka; 
  • nasiona z 1 laski wanilii;
  • 1/4 szklanki cukru 
Śmietanę, cukier oraz nasionka wanilii zagotuj powoli w rondelku. Dajcie jej kilka chwil pobulgotać jednocześnie delikatnie mieszając aby nie przypalić.
Żółtka lekko ubijcie - nie używajcie do tego miksera! Wystarczy łyżka lub trzepaczka. Trzeba jednka uważać aby ich nie napowietrzyć. Muszą być wymieszane. Następnie powoli wlewajcie śmietanę. Porcjami, mieszając delikatnie. Pamiętajcie aby nie napowietrzać.

Kiedy już skończycie, uderzcie naczyniem o blat aby pozbyć się powietrza.

Następnie przez sitko wlewajcie masę przez sitko do kokilek.
Creme Brulee należy piec w rozgrzanym do 100 C piekarniku, przez 50 minut.
Po upieczeniu i ostudzeniu, przykryjcie folią aluminiową i wstawcie do lodówki na co najmniej 4 godziny.
Autorka przepisu pisze, że deser ten powinien być lekko trzęsący się i rzeczywiście taki był! A do tego cudownie idealna konsystencja i genialny smak! Przed podaniem posypcie delikatnie cukrem i uyjcie palnika do skarmelizowania..
Jeśli go nie posiadacie  wstawcie deser do piekarnika i ustawcie funkcję grill. Uważajcie aby nie spalić cukru!

SMACZNEGO!!! 


środa, 20 kwietnia 2011

Na obiad

 Boeuf Strogonow! Potrawa z mięsa i warzyw, bulgocząca w sosie. 
Kiedy przygotowauje takie dania mam wrażenie, że tworzę "prawdziwą" kuchnię. Taką domową. Kiedyś wydawało mi się, że to trudne , a przekonałam się, że wcale tak nie jest!


Boeuf Strogonow
( źródło http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2011/02/7-rzeczy-ktorych-o-mnie-nie-wiecie-na.html, z modyfikacją) 


Składniki:
  • 1 polędwica wieprzowa ;
  • 1 duża cebula;
  • 1 czerwona papryka;
  • 6 pieczarek;
  • 3 duże ogórki kwaszone;
  • 1 opakowanie przecieru pomidorowego;
  • 1/2 pojemniczka  śmietany 18 %;
  • 2 łyżki musztardy;
  • 500 ml bulionu (użyłam kostki cielęcej); 
  • sól,pieprz, papryka, listki laurowe, czosnek, tymianek 

Polędwice pokrój na średniej wielkości kawałki i podsmaż na oliwie. Kiedy już się zrumieni z każdej strony przełóż ją do garnka, a na patelnię wrzuć posiekaną cebulę i zeszklij. Gdy będzie gotowa dodaj ją do garnka z mięsem. Wlej do środka bulion, dodaj listki laurowe, tymianek oraz czosnek. Pozostaw na nie dużym ogniu około 20 minut aby mięso zmiękło (wieprzowina nie potrzebuje dużo czasu aby stać sie miękką).
W między czasie przygotuj warzywa krojąc wszystkie w kostkę. Gdy mięso będzie już miękkie dodaj je do garnka. Wszystko zalej przecierem pomidorowym i rozpocznij doprawianie. Muszę przyznać, że smak który oddało mięso w połączeniu z wywarem i warzywami był tak pyszny, że właściwie nie trzeba było dużo doprawiać.
 Wystarczyło tylko odpowienio sypnąć papryki, a na koniec wmieszać 2 łyżki musztardy ( użyłam sarepskiej) oraz dodać śmietany. Pamiętajcie aby najpierw do zimnej śmietany wlewać odrobinę sosu, a potem dopiero przelać wszystko razem do garnka inaczej śmietana się zważy. Dobrze jest zostawić danie kilka minut na wolnym ogniu abu popyrkało,a tak naprawdę najlepsze jest na drugi dzień kiedy wszystkie smaki się przegryzą!

SMACZNEGO!!!! 

wtorek, 19 kwietnia 2011

Na śniadanie

Pasta z awokado!
Śniadania zazwyczaj przygotowuje szybko. Poranne zaspanie sprawia, że nie mam cierpliwości żeby skupić się na tym posiłku. Dawno temu w czasach przed naszą córką, kiedy to mogliśmy się wyspać celebrowaliśmy wspólne śniadania.
Mam nadzieję, że kiedy nasze dziecko podrośnie wrócimy do tego tym razem we trójkę :) A tymczasem proponuję szybkie grzanki z awokado.

Składniki :
  • 1 średniej wielkości awokado;
  • 2 plastry czerwonej cebuli posiekane w kostkę (opcjonalnie!);
  • sok z limonki lub cytryny;
  • sól i jeśli macie pod ręką to posiekana kolendra lub pietruszka;
  • 2 kromki ulubionego pieczywa razowego
Pieczywo włożyć do piekarnika nagrzanego na 150 C lub do tostera. Awokado rozgnieść w misce, dodać cebulę i przyprawić do smaku.
Posmarować gotowe grzanki.
Teraz już tylko wystarczy rozkoszować się prostotą smaku i snuć plany na rozpoczynający się dzień :)



SMACZNEGO!!!! 

środa, 13 kwietnia 2011

zasadziłam bratki i

Upiekłam tartę. Obie te rzeczy po raz pierwszy w swoim życiu. Bratki choć na razie tylko trzy to ładnie zdobią balkon, wkrótce towarzystwa dotrzymywać im będzie maciejka, której cudny zapach kojarzy mi się z letnimi wieczorami. Jeśli zaś chodzi o tartę to zbierałam się do niej od bardzo dawna. Przeglądane przepisy niby rozwijały moją wyobraźnię, ale widocznie wciąż za mało. W końcu znalazłam odpowiedni przepis i już wiedziałam co będzie tego dnia na obiad.
Tarta z gorgonzolą, szynką serrano i czerwoną cebulą
( źródło: http://pieprzczywanilia.blogspot.com/2010/09/co-nowego-dzisiaj-tarta.html, przepis zmodyfikowany) 

  
Składniki:
  • opakowanie gotowego ciasta francuskiego;
  • 6 plasterków szynki długodojrzewającej Serrano;
  •  ser gorgonzola;
  • 1 czerwona cebula;
  • kilka gałązek tymianku  
Przygotowanie tej tarty jest banalnie proste. Rozkładamy ciasto francuskie  na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Do okoła ciasta robimy nacięcia, które stworzy rant. Następnie układamy ser, szynkę, cebulę a na wierzch gałązki tymianku.



Pamietajcie, żeby ponakłuwać ciasto widelcem, żeby nie było oklapnięte.
Tartę pieczemy w rozgrzanym do 180 C piekarniku przez około 15-20 minut.

SMACZNEGO!!! 


piątek, 8 kwietnia 2011

Krem z pomidorów

Zupa pomidorowa zawsze spotyka się z zadowoleniem domowników. Nie ma chyba nikogo, kto by jej nie lubił. Moja ulubiona to ta babcina, z makaronem średniej grubości. Ponieważ sama nie umiem uzyskać  smaku babcinej zupy, to wymyślam własne wariacje pomidorówki. Tym razem zapragnęłam zrobić krem, na szczęście znalazłam do tego odpowiednie, piękne pomidory.

 Składniki potrzebne na krem z pomidorów:
  • 4 duże pomidory;
  • 1 średniej wielkości cebula;
  • 2 ząbki czosnku;
  • 1 łodyga selera naciowego;
         oraz przyprawy:
  • bazylia;
  • słodka papryka;
  • cynamon;
  • sól i pieprz;



  Posiekaną łodygę selera, cebulę oraz czosnek podsmaż delikatnie w garnku. Trzeba uważać żeby się nie przypaliły, mają się tylko zeszklić. Pomidory trzeba sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, pokroić na średniej wielkości kawałki i dodać do warzyw w garnku. Nie potrzebują one wody. Ładnie się rozgotowują i puszczają sok. Gotujcie je na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając. Kiedy będą już miękkie, zdejmijcie garnek i użyjcie blendera do zamienienia warzyw w krem.
Kiedy już będzie gotowy, doprawcie go do smaku. Szczypta papryki i cynamonu całkowicie zmieniają smak tego kremu. Staje się aromatyczny i pyszny. Na koniec obowiązkowo bazylia.
Gotowe. Moja zupa została podana z utartym parmezanem i śmietaną.






SMACZNEGO!!!

środa, 6 kwietnia 2011

przerwa na reklamy

Dokładnie tyle wystarczy aby przygotować tą sałatkę.

Zadziwiająco prosta, aczkolwiek dość wykwintna kompozycja, składająca się z:
  • garści mieszanki dowolnych sałat ( ja używam gotowych paczkowanych);
  • skrawków wędzonego na zimno łososia z bazylią;
  • 1 marchewki;
  • 1/2 czerwonej cebuli
oraz dresingu miodowo-musztardowego, do którego potrzeba:
  • 1 łyżkę miodu;
  • 1 łyżkę musztardy;
  • kilka kropel octu balsamicznego lub sok z cytryny

Sałatę przełożyć do miski, dodać do niej startą marchewkę, posiekaną cebulę oraz skrawki łososia. Całość polać dresingiem. Delikatnie wymieszać i gotowe!



















SMACZNEGO!!!

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Bakłażan, kolejne wcielenie


Jedzenie spełnia wiele funkcji, od zaspokajania głodu po bycie afrodyzjakiem ;) Najważniejsze jednak jest to, że przynosi ukojenie. Nic nie działa na mnie lepiej niż talerz a na nim makaron, sos pomidorowy, warzywa, ciągnący się ser i zioła cudownie pachnące.
Zapiekanka z bakłażanem idealnie spełnia wszystkie te kryteria.
Inspirację zaczerpnęłam z bogatego skarbca  Liski z White Plate.


 Na zapiekankę potrzeba:
  • 1 dużego bakłażana;
  • puszkę krojonych pomidorów;
  • 3 plasterki szynki wędzonej;
  • 1 kulki mozzarelli;
  • 1 czerwoną papryczkę chilli;
  • 1 pomidora;
  • 2 ząbki czosnku;
  • 1/2 opakowania makaronu np.penne;
  • trochę żółtego startego sera do posypania zapiekanki;
  • świeżą bazylię, sól i pieprz



Pokrojoną papryczkę chilli i czosnek podsmaż na oliwie, po kilku chwilach dodaj pokrojonego w kostkę bakłażana. Smaż kolejne kilka minut, po czym dodaj pomidory. Możesz przepłukać puszkę i wlać trochę sosu. Wymieszaj wszystko, dopraw, dodaj kilka listków bazylii  i zostaw na wolnym ogniu na około 15-20 minut aż bakłażan zmięknie.
Ugotowany makaron podziel na dwie porcje. Jedną ułóż na dnie naczynia, na wierzch ułóż plasterki szynki i mozzarellę. Polej odrobinę sosem pomidorowym. Połóż drugą warstwę makaronu. Na wierzch wylej sos z bakłażanem, ułóż plastry pomidora i posyp żółtym serem. Wstaw do nagrzanego do 200 C piekarnika i piecz około 30 minut.

Zapiekanka jest gotowa gdy ser ładnie się zrumieni.




SMACZNEGO!!!

piątek, 1 kwietnia 2011

szaszłykowo

Wraz ze słońcem poczułam zapach letniego grillowania. Tęsknie za wypadami pod miasto, kocem, słońcem i leniwym obracaniem potraw.
Nie mogę się doczekać! Póki co pozostaje grill elektryczny i przygotowywanie potraw w warunkach domowych.
Zapraszam na szaszłyki z polędwicy!

Potrzebujesz :
  • 1 większą polędwicę wieprzową;
  • 1 żołtą paprykę;
  • 1 dużą cebuę;
oraz do marynaty;
  • 2 łyżki octu balsamicznego;
  • 2 łyżki oliwy czosnkowej;
  • przyprawę do grilla ziołowego;

   Mięso pokrój na średniej wielkości kawałki i zamarynuj w mieszance octu i oliwy oraz posyp przyprawą. Przykryj i wstaw do lodówki na około 3 godziny. Kiedy czas minie przygotuj szaszłyki. Zwilż patyczki i nakładaj po kolei paprykę, mięso, cebulę. Całość zakończ również papryką. Gotowe szaszłyki ułóż na grillu. Co kilka minut trzeba je obracać aby równo się rumieniły. Po około 15 minutach mięso jest gotowe.
Szaszłyki podałam z lekką sałatą skropioną winegretem oraz posypaną tartym parmezanem.
Do mięsa dobrym dodatkiem jest również sos ziołowy, czyli jogurt wymieszany z czosnkiem, papryczką chilli, bazylią i pietruszką.
Nad wszystkim czuwała bagietka z masłem czosnkowym.

SMACZNEGO!!!