środa, 9 lutego 2011

I love pizza

Naprawdę, bardzo. A ponieważ dziś jest dzień pizzy, który obowiązuje zarówno w Polsce jak i we Włoszech to nadszedł czas aby podzielić się z Wami moją pizzą. Według mnie tajemnica dobrej pizzy tkwi w cieście oraz w odpowiedniej kompozycji składników. Nie mogą być one cięższe od ciasta. Jeśli zaś chodzi o ciasto to wiele czasu musiało minąć zanim osiągnęłam efekt, który mnie satysfakcjonował i nie ukrywam, że korzystam z przepisu Liski z White Plate. Najlepsze wychodzi wtedy kiedy podczas wyrabiania go osiągniesz sprężystość i lekkość.
A oto i przepis :
  • 3/4 szklanki mąki;
  • 10 g drożdży;
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/3 szklanki wody
  • 2 łyżeczki oliwy plus 1 do posmarowania ciasta
Jeśli chodzi o ilość składników to wydaje mi się, że nie ma co przywiązywać się do ilości ponieważ podczas wyrabiania ciasta i tak się ona zmienia bo np.trzeba dosypać mąki aby się nie kleiło. Tajemnica tego przepisu polega na tym aby po wyrośnięciu ciasta zagnieść je ponownie i wstawić do lodówki chociażby na godzinkę, a już najlepiej na całą noc.
Tak jak pisałam wcześniej zasmakowała mi pizza z bakłażanem i cukinią i taką też przygotowałam.

Nadzienie:
  • kilka cienkich plasterków bakłażana;
  • kilka plasterków cukinii;
  • 5-6 średnich pieczarek;
  • 1/2 czerwonej cebuli pokrojonej w plastry;
  • ser żółty cheddar - w ilości takiej jaką lubisz
Na sos :
  • 1/2 puszki krojonych pomidorów;
  • ząbek czosnku;
  • mała papryczka chili;
  • sól i pieprz
 Bakłażana, cukinię oraz pieczarki pokrojone w plasterki oprósz solą,pieprzem oraz bazylią i podsmaż. Pomidory razem z posiekanym czosnkiem i chili oraz przyprawami wrzuć do garnuszka i zagotuj.
Wyjęte z lodówki ciasto rozwałkuj i ułóż na blasze, dobrze jest jeśli zostawisz je jeszcze na jakieś 10-15 minut żeby odpoczęło.
 W tym czasie rozgrzej piekarni do 200 stopni (z termoobiegiem).
Najpierw rozsmaruj na cieście sos, następnie posyp serem i ułóż pozostałe składniki. Na górę możesz dodać jeszcze trochę sera.
 Pizzę wstaw do rozgrzanego piekarnika na 15 minut. Pod koniec pieczenia możesz włączyć funkcję grill na około 3-4 minuty dzięki temu składniki ładnie "dojdą".



 SMACZNEGO!

6 komentarzy:

  1. dziś dzień pizzy??? o żesz! nie wiedziałam! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez dzis mam zamiar opychac sie pizza.. ale nie domowa niestety.. chociaz w moim przypadku moze na szczescie ;p

    a propos: ostatnio widzialam program jamiego olivera.. on pizze ukladal na patelni (umowmy sie od razu ze nie byla teflonowa;) chwilke podsmazal a potem z ta patelnia do piekarnika!
    wtedy ciasto od spodu jest kruche.
    nie wpadlabym na to sama.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jadłam tę konkretną właśnie i muszę przyznać,że wypierdzista! Najlepsza domowa jaką jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zu no ja nie wiem czy "wypierdzista" brzmi zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nooo, świetna pizzunia :). Zapraszam na moją :), w której bardzo ważne jest nagrzanie piekarnika wraz z blachą. No i olej, który się miesza z drożdżami :)
    Udanego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń